Kraków >Słomniki > Miechów > Słomniki > Marszowice>Kraków
Środa, 4 sierpnia 2010
· Komentarze(0)
Dziś wyszedłem z Maksem ok godzinie 15 z domu i ruszyliśmy w stronę ulicy 29listopada udaliśmy się w stronę Słomnik towarzyszył nam delikatny wiat , pogoda była pochmurna a mówiąc jednym słowem było ciepło.Do Słomnik dojechaliśmy nawet szybko tam napełnienie bidonu i czas na zjedzenie drożdżówki i pojechaliśmy w stronę Miechowa droga prowadziła nas różnie czyli zjazd i podjazd do niektórych trzeba było się przyłożyć. Od Krakowa do Miechowa dojechaliśmy w 2 godziny na miejscu odpoczynek i czas na zdjęcie koło pomnika dalsza podróż w stronę Krakowa na drodze toczyło się dużo tirów i czasem robiło się niebezpiecznie ale cóż poradzić kierowcy nie zwracają dokładnej uwagi jak wyprzedzają kolarzy:).Szybko spowrotem dojechaliśmy do Słomnik i chwile odpoczynku i pojechaliśmy w stronę Marszowic tam przy drodze zaczymaliśmy się zrobiliśmy sobie dłuższy postój.Odpoczeliśmy i czekał na nas podjazd już dobrze znany nie którym osobą :) do centrum huty dojechaliśmy w dobrym tempie jeszcze wstąpiliśmy na błonia się przejechać , od błoń wyjechaliśmy od strony Salwatoru i jeszcze jechaliśmy koło siebie przez 2km maks na Moście Grunwaldzkim odbił w lewo a ja w prawo . Na koniec mówiąc trasa udana i zadowolenie jest kolejna setka:) Pozdrawiam i Do zobaczenia na trasie!:)