Swoszowice > Grabówki > Tor Kajakowy > ZOO

Niedziela, 1 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Dziś nie wiedziałem co zrobić z czasem dobrze ze już w końcu Maks wrucił z Wakacji z ciepłej Chorwacji. Postanowiliśmy zrobić mały trening w podjazdach od razu we dwóch inaczej się kręci.Ruszyliśmy w stronę Kurdwanowa i prosto do Swoszowic tam już bardzo dobrze znany podjazd szybko pokonany, pogoda sprzyjała ,pózniej towarzyszyły nam ładne zjazdy też dobrze nam znane. Pózniej skręt w prawo na Grabówki po drodze znany podjazd do którego było się trzeba przyłożyć .Od podjazdu towarzyszyła nam prosta droga ale dziury na dziurze,tam przerwa chwilowa napełnienie bidonów i rura dalej w stronę Toru Kajakowego tam po stanowiliśmy ze troszkę po walczymy między sobą fajnie to wyszło i maks wygrał 3-2 :D po walcee usiedliśmy i zrobiliśmy sobie przerwę żeby złapać porządny oddech.:)Następnie ruszyliśmy w stronę Zoo , podjechaliśmy sobie raz i dobrze wyszło 5minutowy odpoczynek u góry , szybki zjazd i ruszyliśmy w stronę ul. 29listopada bo tam Maks był umówiony Michałem bo planuję taką opcje kupienia od niego Szosy.:)Dojechaliśmy do celu chwilke pogadaliśmy ze sobą i musieliśmy wracać przez Aleje ale maks miał nie dosyt brakowało mu troszkę do 100km więc ruszyliśmy na błonia dobijać okrążenie na spokojnie pokonane.I udaliśmy się w stronę domu przejazd jeszcze razem z 2km i się rozdzieliliśmy na Moście Grunwaldzkim , Maks uderzył w lewo a ja w prawo:) na koniec mówiąc jest wszystko dobrze forma jest!! pozdrawiam i do zobaczenia na trasie!

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa pokoj

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]