Kraków > Alwernia > Babice > Zator > Kraków

Sobota, 19 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Wczoraj od rana padało nic nie zapowiadało żeby iść na rower i zrobić jakieś kilometry.
Ale ok godziny 16, poprawiła się pogoda więc postanowiłem z Maksem wyruszyć w podróż na 100km. Od początku dawaliśmy dobre tempo.Na początku były małe pagórki ,ale dawaliśmy radę . Do miejscowości Babice szybko dojechaliśmy , później skręt w lewo na Zator od tamtego momentu noga dobrze się kręciła :),dojechaliśmy do Zatoru w dobrym tempie 1.45godz .Potem przerwa 20minutowa i dalsza podróż .Od miejscowości Jaśkowice było ciężko się rozpędzić , bo była nie łatwa droga "dziury":):). Już odczuwałem nogi w Borku Szlacheckim tam przerwa z 10min:)
i przejazd przez cały Tyniec tam zaczęła się walka o dobrą średnią wyciągnąłem
27.5 .
Na koniec mówię że wycieczka bardzo udana :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa azyci

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]